Trwa dyskusja na temat śladu węglowego spowodowanego przez eksploatację gazu łupkowego – autorzy z MIT (Massachusetts Institute of Technology) opublikowali w listopadzie 2012 r. kolejne studium na ten temat (Shale gas production: potential versus actual greenhouse gas emissions). Ich ustalenia potwierdzają to, co wiele dotychczasowych studiów sugerowało: emisje gazów cieplarnianych (GHG) z odwiertów gazu łupkowego są tylko nieznacznie - a nie dużo wyższe - od emisji z szybów gazu konwencjonalnego (zobacz n.p. studium Weber and Clavin, 2012 i Forster and Perks, 2012).

Autorzy szacują, że całkowita ilość emisji ulotnych gazów cieplarnianych powstałych w USA w roku 2010 w wyniku szczelinowania hydraulicznego związanego z gazem łupkowym wynosiła 3,6% szacunkowej sumy emisji gazów ulotnych ze wszystkich źródeł gazu naturalnego w tym samym roku. Stwierdzają oni, że "eksploatacja gazu łupkowego, a ściślej związane z nią operacje szczelinowania hydraulicznego, nie zmieniły w znaczący sposób całkowitej ilości emisji GHG z sektora gazu naturalnego. Jednocześnie autorzy studium stwierdzają też, że "emisje ulotne z całego sektora gazu nauralnego stanowią powód do niepokoju". 

Cykl życiowy emisji GHG z całego systemu (konwencjonalnego i niekonwencjonalnego) gazu naturalnego znalazł się ostatnio w centrum uwagi społeczności naukowej. Artykuł redakcyjny miesięcznika "Nature" streszcza obecną debatę nad emisjami ulotnymi (Methane leaks erode green credentials of natural gas). Zawiera on raporty o wysokich wskaźnikach wycieków metanu rejestrowanych na obszarach występowania gazu naturalnego w USA, które zostały zaprezentowane na zebraniu American Geophysical Union (Amerykańskiej Unii Geofizycznej, AGU) w grudniu 2012 r.

Nie jest nadal jasne czy twierdzenia o wysokich wskaźnikach wycieków w stanach Colorado i Utah charakteryzują cały sektor przemysłu gazu naturalnego w Stanach Zjednoczonych. Dane NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration – Narodowa Agencja d/s Oceanów i Atmosfery) reprezentują niewielki fragment dużo większego obrazu, nad którym pracuje szeroka społeczność naukowa, mówi Steven Hamburg, główny naukowiec Environmental Defense Fund (EDF, Fundusz Ochrony Środowiska), z Boston, Massachusetts. 

Oprócz wskaźników wycieków gazu podczas eksploatacji i dystrybucji, w centrum uwagi znalazły się ostatnio także emisje gazów cieplarnianych spowodowane zwiększonym spalaniem gazu naturalnego przy produkcji energii. Spalanie przypuszczalnie bardzo dużych zasobów światowych gazu łupkowego może utrudnić osiągnięcie poziomu ograniczenia emisji, jeśli emisje GHG nie zostaną wychwycone z elektrowni, i jeśli gaz naturalny nie zastąpi węgla, lecz będzie spalany równolegle ze spalaniem węgla. Kwestia ta została poruszona przez kilka ostatnich studiów (zobacz poniżej), a także przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (MAE), która stwierdza w swoim raporcie z 2012 r. "Golden rules for a golden age of gas” (pol. "Złote zasady na złotą erę gazu"):

"…większe oparcie się na gazie naturalnym samo w sobie nie doprowadzi do osiągnięcia międzynarodowego celu ograniczenia wzrostu przeciętnej temperatury globalnej o dwa stopnie Celsjusza ponad poziom z czasów przedindustrialnych. Osiągnięcie tego celu klimatycznego będzie wymagało dużo większych zmian w sposobie korzystania z energii w skali globalnej. Zakotwiczenie rozwoju sektora gazu niekonwencjonalnego w szerszych ramach polityki energetycznej obejmujących większą poprawę efektywności korzystania z energii, lepiej skoordynowane wysiłki w zastosowaniu źródeł energii o niskim śladzie węglowym oraz szerokie zastosowanie nowych technologii niskowęglowych, włącznie z wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla, pomogłoby złagodzić obawy, że inwestycja w gaz niekonwencjionalny odbędzie się ich kosztem".

Broderick and Anderson, 2012: Has US Shale Gas Reduced CO₂ Emissions? (Czy amerykanski gaz łupkowy zredukował emisje CO₂? 

Meindertsma and Block, 2012: Effects of New Fossil Fuel Developments on the Possibilities of Meeting 2°C Scenarios (Wpływ nowych osiągnięć w dziedzinie paliw kopalnych na możliwości sprostania scenariuszom 2°C)